Pektyny. Jak wpływają na jelita?
Dlaczego błonnik jest tak ważny w naszej diecie i gdzie możemy go znaleźć? Błonnik można dostarczyć, jedząc surowe roślinne produkty - warzywa, owoce, orzechy, nasiona i pestki, a także pełne ziarna zbóż. Błonnik można podzielić na nierozpuszczalny i rozpuszczalny. Do frakcji rozpuszczalnej należą między innymi pektyny, gumy, śluzy i beta-glukan.
Pektyny, najczęściej spotykane w produktach spożywczych, są polisacharydami, a znajdziemy je w:
- owocach cytrusowych (grejpfruty, cytryny, pomarańcze),
- jabłkach i gruszkach,
- karczochach,
- burakach cukrowych,
- nasionach słonecznika,
- nasionach babki płesznik,
- mango.
Frakcja błonnika rozpuszczalnego różni się od frakcji nierozpuszczalnej poprzez możliwość rozpuszczania się w wodzie i tworzenie żelowatej konsystencji. To powoduje zwiększenie objętości masy pokarmowej i zapewnia długotrwałe uczucie sytości. Dodatkowo, pektyny wchłaniają wodę i tworzą warstwę powlekającą powierzchnię jelit, tworząc barierę dla enzymów trawiennych. W rezultacie, trawienie glukozy, kwasów tłuszczowych i cholesterolu jest spowolnione.
Biorąc pod uwagę wpływ pektyn na jelita, można wskazać następujące korzystne właściwości rozpuszczalnej frakcji błonnika:
- normalizacja poziomu glikemii, co może przełożyć się na profilaktykę insulinooporności czy cukrzycy typu 2,
- pobudzenie pasażu treści jelitowej i zapobieganie zaparciom,
- zredukowanie ryzyka sercowo-naczyniowego dzięki obniżeniu poziomu cholesterolu i trójglicerydów,
- redukcja ryzyka rozwoju kamicy żółciowej,
- utrzymanie prawidłowej flory jelitowej,
- zmniejszenie ryzyka rozwoju raka jelita grubego,
- łagodzenie objawów alergii na drodze modulowania składu flory jelitowej.
Ponieważ pektyny posiadają właściwości zagęszczające i żelujące, zostały wykorzystane w przemyśle spożywczym. Można je spotkać w wielu produktach, które są oznaczone symbolem E 440. Pektyny te są również dostępne jako samodzielny produkt spożywczy, który jest białym proszkiem o delikatnym słodkim smaku i dobrze rozpuszczalnym w wodzie. Oczywiście, zachęcam do spożywania pektyn w ich naturalnej formie, czyli razem z owocami i warzywami.
Oto linki do opracowań naukowych:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9460662/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34505973/
Komentarze0Dodaj komentarz